Święta, święta i po świętach…
Każdy z nas podczas świąt robi sobie mniejsze bądź większe odstępstwa od swojej diety. W końcu święta to czas wybaczania żywieniowych grzeszków. Niestety nasza garderoba nie jest, aż tak łaskawa i po kilku dniach pysznych przyjemności może się okazać, że już nie wyglądamy tak wspaniale w naszej ulubionej sukience. Spokojnie nic straconego.
Czy ja naprawdę tak przytyłam?
Jeśli Twoja waga wskazuje ok 2 kg więcej możesz odetchnąć i nie rwać włosów z głowy, wszystko powinno wróci do normy za kilka dni po zastosowaniu diety oczyszczającej.
Przyczyną tych niechcianych kilogramów jest najprawdopodobniej zatrzymana woda, wzdęcia, czy resztki jedzenia zalegające w jelitach.
Głównym winowajcą tego zamieszania jest tłuszcz, alkohol i cukier, którego spożywamy więcej podczas świąt. Cukier niestety hamuje wydzielanie soków żołądkowych co powoduje spowolnienie trawienia, nadmiar tłuszczu powoduje wzdęcia i uczucie ciężkości, a alkohol zatrzymuje wodę w organizmie.
Czas na poświąteczny detox… co najmniej 4 dniowy
- Zaraz po przebudzeniu wypij szklankę wody z cytryną – pobudzi to jelita do pracy (może ten poranny zabieg stanie się Twoim zdrowym nawykiem)
- Śniadanie jedź najwcześniej 30 minut po przebudzeniu, kiedy Twój organizm obudzi się do życia. (Na najlepsze poświąteczne śniadania zapraszamy do GreenDietBuffet)
- Pij więcej wody niż zwykle
- Przez najbliższe dni staraj się unikać smażonego mięsa (zapraszamy do naszego poświątecznego menu)
Wszystkiego najzdrowszego